1657, 1656 i 1696. Starodruki z biblioteki Józefa Załuskiego – napoleońskiego szwoleżera, adiutanta carów, masona i generała wojsk rosyjskich i polskich.

Oferujemy dwa włoskie starodruki (3 tomy w 2 voluminach w formacie folio) z XVII wieku z ciekawą polską proweniencją.

Owalna pieczęć biblioteczna z napisem I. ZAŁUSKI (na stronie tytułowej i końcowej obu druków) oznacza, że starodruki należały do postaci o niezwykłej biografii: hrabiego i barona cesarstwa Józefa Bonawentury Załuskiego (1787-1866). Jego losami można by obdzielić kilka postaci – był napoleońskim szwoleżerem, potem adiutantem carów, członkiem loży wolnomularskiej Kazimierz Wielki, dowodził w wojnie rosyjsko-tureckiej, kolejno był generałem Powstania Listopadowego, a także pamiętnikarzem i poetą.

Załuski Józef Bonawentura Ignacy (1787-1866) – w 1807 r. wstąpił do 1 Pułku Szwoleżerów Gwardii Cesarskiej (był też kronikarzem tej słynnej formacji) z którym odbył kampanie napoleońskie lat 1808-1814 (wzięty do niewoli pod Chateau-Brienne został wydany Rosjanom). Potem kolejno służył w armii Królestwa Polskiego i był adiutantem carów: Aleksandra I i Mikołaja I. A w czasie powstania listopadowego, w 1831 roku był dowódcą dywizji i szefem polskiego wywiadu. Później był komendantem lwowskiej Gwardii Narodowej podczas Wiosny Ludów. Więziony, po konfiskacie jego majątków osiadł w Galicji. Wyróżniony odznaczeniami: francuską Legią Honorową, polskim Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari, napoleońskim Orderem Zjednoczenia, rosyjskim Orderem św. Anny i francuskim Medalem św. Heleny.

1.Controuersiarum forensium iuris communis et regni neapolitani cum definitionibus supremorum tribunalium. (…) Authore don Francisco Merlino Pignatello. Jeśli wierzyć internetowemu tłumaczowi to tytuł można przetłumaczyć jako: Kontrowersje kryminalistyczne prawa zwyczajowego i Królestwa Neapolu z definicjami sądów najwyższych. (…). Autor: Don Francisco Merlino Pignatello.

Razem oprawione tomy zostały wydane w Wenecji, tom I w 1657 roku a tom II w 1656 r., a więc przed tomem I.

Oprawa pergamin, ubytek grzbietu, starte narożniki. Karta tytułowa z odciętym dolnym marginesem. Format: ok. 31 x 22 x 7 cm, stron: tom I: 12 nlb., 240, 36 nlb., tom II: 16 nlb., 458, 60 nlb.

Karta wyklejki z pięknym znakiem wodnym.

Piękne dwukolorowe karty tytułowe, na pierwszym tomie sygnet drukarski: (nie był to dobry pomysł by zrobić środek czerwonym drukiem, bo jest mniej czytelny) okrągła wieża z aniołem grającym na trąbce; krajobraz wzgórz i gór w tle. Z aniołowej trąbki niczym średniowieczne filakterie płyną słowa: Deus fortitudo et turris meaBóg jest moją siłą i moją wieżą. Turris – to nawiązanie do nazwiska rodziny wydawców i księgarzy weneckich. Na górze czarnej ramki drzeworytowej dwie kobiety symbolizujące Sprawiedliwość i (chyba) Pokój. Na drugiej karcie tytułowej widzimy już miedziorytowy piękny herb.

Oba tomy wysmakowane edytorsko – drzeworytowe winiety i nieliczne, ale piękne inicjały.

Ciekawa jest zamieszczona na ostatniej stronie druku reklama księgarni z nagłówkiem: Libri legali, che si trouano apresso il Turrini (książki prawnicze, które można znaleźć u Turriniego). Księgarstwem i drukowaniem zajmowała się w Wenecji rodzina Turrini – jeden z najbardziej znanych to wydawca Giovanni Maria Turrini. W 1643 r. rodzina Turrini była siódmą największą firmą wśród drukarzy weneckich, a w 1656 już trzecią (mierzoną ilością zapłaconych podatków). Włoska bibliografia podaje, że osobliwością wydań Turrinich lat 50. XVII wieku było dodawanie na końcu katalogu dzieł dostępnych w księgarniach Turrinich – co widzimy w oferowanym druku.


2. JACOBI PIGNATELLI E CRYPTALEIS IN SALENTINIS Sacrae Theologiae, ac J. U. Doctoris CONSULTATIONES CANONICARUM… Wenecja 1696. Tom X. Oprawa pergaminowa, brak wyklejek, stron: 24 nlb., 374, 50 nlb. Nieliczne ozdobniki i drzeworytowe inicjały. Uszkodzenia grzbietu.

————————-

Sądząc po oprawach (na pewno oryginalnych z XVII wieku) i jednakowych napisach na grzbietach – były one zapewne w jakiejś prywatnej włoskiej bibliotece.

Pewien ślad pozostał na wyklejce druku z 1657 roku – podpis właściciela Martinelli. W tym czasie był na szczytach sławy znakomity włoski malarz Giovanni Martinelli (1600-1659) – czy to są książki z jego biblioteki? Trudno powiedzieć. Może to tylko zbieżność nazwisk, choć widać po napisach na grzbietach, że wykonano je czytelnie i ze smakiem. A może właścicielem był włoski architekt epoki baroku Domenico Martinelli (1650-1718), który miał pracować w Warszawie (dla króla Jana III Sobieskiego), w Pradze i Wiedniu. Jedno jest pewne: właściciel musiał być zamożny, skoro zlecał jednakową oprawę do swego księgozbioru. Kiedy i gdzie Załuski kupił druki do swojej biblioteki, pozostaje zagadką.


Nasze ceny odzwierciedlają pracę jaką wykonaliśmy dla Państwa, aby rzetelnie opisać i zidentyfikować oferowane eksponaty. Częstokroć wymagało to wielu godzin pracy i poszukiwań. Dla przykładu: odcyfrowanie kto podpisał list, czyim herbem jest opieczętowany – podnosi wielokrotnie wartość rękopisu – wcześniej anonimowego… Walor kupiony u nas z opisem będzie ozdobą każdej kolekcji…

Dlatego wszystkie opisy i fotografie objęte są prawami autorskimi (które otrzymuje także nabywca opisywanego eksponatu). Wykorzystanie ilustracji i opisów z mojej www wymaga mojej pisemnej zgody.


Bogusław Mykietów, e-mail: antykwariat@mykietow.pl