1716-1823 r. Kolekcja listów wysłanych do Jawora (Jauer).

SPRZEDANA

Licząca 8 listów mini-kolekcja. Na ich przykładzie można prześledzić jak zmieniała się forma przesyłania wiadomości pocztą. Od listów zabezpieczanych pergaminowym paskiem po listy stemplowane pierwszymi pocztowymi pieczęciami tuszowymi z nazwami miasta. Jeśli do tego dodamy niektóre listy z autografami ciekawych postaci ze Śląska i wykorzystany do pisania papier ze śląskich papierni z czytelnymi znakami wodnymi – zbiór może być ozdobą każdej kolekcji.

1716 List z Wrocławia do Jawora z podpisem księcia von Frankenberga

1742 List z Wrocławia do Jawora. Znak wodny – herb Wrocławia.

1765 List z Wrocławia do Jawora. Znak wodny: herb Świdnicy i data 1751.

1765 Wrocław – Jawor. List z podpisami Jana i Ernesta Strachwitzów – przedstawicieli znanego śląskiego rodu rycerskiego.

1797 Legnica – Jawor. List paczkowy z rzadkim dopiskiem: nazwą miasta.

1819 Wrocław – Jawor. Papiernia Miłków i stempel poczty miejskiej.

1820 Wrocław – Jawor. Biskup, papiernik i pruski król (wielki drań).

1823 Wrocław – Jawor. Papiernia Jelenia Góra. List forszusowy.

Wycena kompletu 8 listów to *** zł


W kolejności chronologicznej od najstarszych:

1716 List z Wrocławia do Jawora z podpisem księcia von Frankenberga

List po łacinie wysłany z Wrocławia (Vratislawiae) do Jawora (Jauer), z zachowaną (mało czytelną) suchą pieczęcią wrocławskiego wikariatu i z podpisem Leopolda Sigismunda księcia von FRANKENBERGa (1644–1731) – kanonika kapituły katedralnej, fundatora dzieł sztuki i stypendiów studenckich. Von Frankenberg – dziekan metropolitalny i wikariusz generalny we Wrocławiu, został w roku 1700 podniesiony do stanu hrabiowskiego.

List został sporządzony przez kancelistę a książę jedynie go podpisał: Leopoldus Comes Franckenberg. W treści mowa o parafii Jägendorf (Myślinów) koło Jawora.

Na liście, na obu kartach są ślady po nacięciach – tam był przewleczony pergaminowy pasek, który spinał list i chronił tajemnicy korespondencji. Tu (co się zdarza dość rzadko) widzimy fragment paska zatopionego pod pieczęć. Aby otworzyć list trzeba było go przeciąć. Dodatkowym zabezpieczeniem był papier wycięty pod suchy stempel – jego rogi wystające poza obrys złożonego listu zagięto i przyklejono lakiem do strony adresowej. W ten sposób zabezpieczono list przed nieuprawnionym otwarciem.

Papier czerpany z mało widocznym dużym znakiem wodnym – herbem biskupstwa wrocławskiego, robiony na zamówienie.


1742 List z Wrocławia do Jawora. Znak wodny – herb Wrocławia.

List w języku niemieckim napisany we Wrocławiu w 1742 roku przez sekretarza biskupiego Fryderyka Heissiga (jego podpis jest na dole karty z treścią). Ks. Fryderyk Heisig był w latach 1730-1733 proboszczem w Byczynie (Byczyna). Później pracował przy przygotowywaniu korespondencji biskupów wrocławskich – z tego okresu jest rękopis. List został podpisany mało czytelnie przez jakiegoś dostojnika wrocławskiego wikariatu. Zachowana duża sucha pieczęć wrocławskiej diecezji z dość dobrze odciśniętym łacińskim napisem w otoku.

Na liście widzimy ciekawy przykład zabezpieczenia przesyłki – papier wycięty pod suchy stempel jest dość duży – jego rogi wystające poza obrys złożonego listu zagięto i przyklejono lakiem do strony adresowej. W ten sposób zabezpieczono list przed nieuprawnionym otwarciem. Jest to inny sposób chronienia tajemnicy korespondencji – wcześniej robiono to pergaminowym paskiem wklejanym pod pieczęć.

List z ciekawego okresu – od dwóch lat ta część Śląska była we władaniu Prus.

Papier czerpany ma dość rzadki znak wodny (o wymiarach ok. 12 x 10 cm) papierni Wrocław: herb Wrocławia – używany w latach 1530-1938. Współczesny herb Wrocławia też tak wygląda.

W lewym górnym rogu znajduje się kroczący lew – symbol przynależności do dawnej Korony Królestwa Czeskiego, w prawym górnym rogu czarny orzeł śląski (zgorzelec). W prawym dolnym polu znajduje się duża litera W od łacińskiej nazwy miasta Wratislavia, w lewym dolnym polu na odwróconej koronie popiersie świętego Jana Ewangelisty. W centrum widzimy srebrną misę z odciętą głową świętego Jana Chrzciciela.


1765 List z Wrocławia do Jawora. Znak wodny: herb Świdnicy i data 1751.

List w języku niemieckim z łacińskimi wstawkami napisany w 1765 roku we Wrocławiu (Breslau), wysłany do Jawora (Jauer). Zachowana duża sucha pieczęć wrocławskiego wikariatu.

Papier czerpany z dość wyraźnymi znakami wodnymi papierni w Świdnicy – śląski orzeł a nad nim na ozdobnej wstędze napis SCHWEIDNITZ, pod orłem data 1751. Na drugiej karcie herb miasta Świdnica a nad nim anioł. Herb Świdnicy – czteropolowy herb miasta, w polach 1. i 4. korona, w polu 2. gryf, w polu 3. dzik. Symbolika: gryf symbolizuje dzielność rycerską, dzik jest znakiem odwagi i męskości, natomiast korona jest symbolem władzy i zwycięstwa. Herb ten, który był najdłużej używany w historii miasta nawiązuje do starego herbu księstwa świdnickiego. Został on nadany miastu Świdnica w 1452 roku przez króla czeskiego Władysława Pogrobowca.


1765 Wrocław – Jawor. List z podpisami Jana i Ernesta Strachwitzów – przedstawicieli znanego śląskiego rodu rycerskiego.

List w języku niemieckim z łacińskimi wstawkami napisany w 1765 roku we Wrocławiu (Breslau), wysłany do Jawora (Jauer). Zachowana duża sucha pieczęć wrocławskiego wikariatu. Ale to co decyduje o wyjątkowości to dwa odręczne podpisy pod treścią.

List sporządzony przez sekretarza – Martina Schneidera – podpisał Jan Maurycy von Strachwitz – wówczas wikariusz generalny i biskup pomocniczy przy biskupie wrocławskim Filipie Gothardzie Schaffgotschu. Jako drugi podpisał się Ernest von Strachwitz – prałat i archidiakon, właściciel wielu dóbr na Śląsku.

Rodzina Strachwitz von Gros-Zauche und Camminetz należy do najstarszych śląskich rodów. Ich nazwisko pochodzi od Strachowic na Dolnym Śląsku (dziś dzielnica Wrocławia). Według legendy w bitwie pod Legnicą w 1241 r. brało udział dwunastu braci ze Strachowic. Klęskę jaką zadali Tatarzy przeżył tylko jeden z braci, który stał się protoplastą rycerskiego rodu Strachwitzów.

Jan Maurycy Strachwitz urodził się w 1721 r. w Cieszowej koło Lublińca. Gdy miał 27 lat jako kanonik zasiadł w kapitule wrocławskiej. W 1761 r. uzyskał tytularne biskupstwo Tyberiady oraz został biskupem-sufraganem przy biskupie wrocławskim Filipie Gothardzie Schaffgotschu. Dwa lata później został mianowany generalnym wikariuszem. Po wygnaniu biskupa Filipa Gotharda do Austrii w 1766 r. został wikariuszem apostolskim diecezji wrocławskiej (dla części pozostałej w granicach pruskich). Zmarł w styczniu 1781 r. we Wrocławiu.

Znaki wodne papieru czerpanego – niezbyt dobrze widoczne – śląski orzeł a pod nim napis Petersdorf, na drugiej karcie baranek oraz wyrastające z niego drzewo. Jest to wyrób papierni Piechowice (niem. Petersdorf) koło Jeleniej Góry (założonej przez hrabiego Schaffgotscha w ok. 1672 roku).


1797 Legnica – Jawor. List paczkowy z rzadkim dopiskiem: nazwą miasta.

Dość przykurzony i z drobnymi (podklejonymi bibułką konserwatorską) uszkodzeniami, ale niezwykle ciekawy i rzadki list napisany i wysłany z Legnicy do Jawora w 1797 roku.

Na stronie adresowej widzimy w prawym górnym rogu czerwonawy dopisek pocztowców – Lieg – jest to początek nazwy miasta Liegnitz – Legnica. Takie dopiski na listach przedstemplowych są niezwykle rzadkie (zdarzają się raz na kilkaset listów) – dopiski z nazwą miasta zapowiadały stemple, które pojawiły się na tym terenie dopiero w 1817 roku – czyli 20 lat po napisaniu oferowanego listu. List z adnotacją odręczną nazwy miejscowości w filatelistyce przedznaczkowej określany jest jako handschrift. Adnotacja była dokonywana czerwoną kredką – lubryką.

Jest to też tzw. list paczkowy – na dole strony adresowej widzimy dopisek, że do listu dołączono paczkę (Paquet).

List spisany na papierze czerpanym ze znakami wodnymi: pruski orzeł oraz napisy LIEGNITZ i GROS CANTZLEI


1819 Wrocław – Jawor. Papiernia Miłków i stempel poczty miejskiej.

List w języku niemieckim napisany w 1819 roku we Wrocławiu (Breslau), wysłany do Jawora (Jauer). Zachowana mało czytelnie odbita mała sucha pieczęć nadawcy – sądowego referendarza.

Na stronie adresowej widzimy niezbyt dobrze odbity dwuwierszowy stempel (tzw. duży) poczty miejskiej Wrocławia BRESLAU. Najlepszy katalog niemieckiej prefilatelistyki podaje, że był to najstarszy stempel poczty miejskiej Wrocławia – używany w okresie 1817-1820. (P. Feuser, W. Münzberg, Deutsche Vorphilatelie. Stationskatalog. Katalog der Aufgabestempel, Stuttgart 1988, w 1988 roku stempel wyceniono na 15 DM).

Ładny, duży i czytelny znak wodny papieru czerpanego – pruski orzeł i napisy GOTTSCHALK ARNSDORF. Papier to wyrób papierni w Miłkowie (koło Kowar/Karpacza). Johann Friedrich Gottschalk był właścicielem tej papierni w latach 1790–1845.


1820 Wrocław – Jawor. Biskup, papiernik i pruski król (wielki drań).

List w języku niemieckim napisany w 1820 roku we Wrocławiu (Breslau), wysłany do Jawora (Jauer). Zachowana duża sucha pieczęć diecezji wrocławskiej. Pod listem podpisało się trzech kurialnych dostojników – w tym jako pierwszy Emmanuel von Schimonsky (ur. 1752 roku w Brzeźnicy – zm. 1832 roku we Wrocławiu), biskup wrocławski w latach 1823-1832. Był synem starosty raciborskiego Józefa von Schimonsky’ego herbu Ostoja. Zwalczał skutki rewolucji francuskiej w postaci józefinizmu i prądów oświecenia.) Obszerny jego biogram znajdziemy w Wikipedii.

Na stronie adresowej widzimy niezbyt dobrze odbity dwuwierszowy stempel (tzw. duży) poczty miejskiej Wrocławia: BRESLAU 3 MART. Najlepszy katalog niemieckiej prefilatelistyki podaje, że był to najstarszy stempel poczty miejskiej Wrocławia – używany w okresie 1817-1820. (P. Feuser, W. Münzberg, Deutsche Vorphilatelie. Stationskatalog. Katalog der Aufgabestempel, Stuttgart 1988, w 1988 roku stempel wyceniono na 15 DM).

Ładny, duży i czytelny znak wodny papieru czerpanego – popiersie króla Prus i napis FRIEDR WILHELM III a na drugiej karcie G W RUMLER. Dzięki nazwisku papiernika wiemy gdzie papier wyprodukowano – w Ullersdorf – Orłowicach na Kwisie między Mirskiem a Świeradowem Zdrojem (dawniej był to młyn należący do właścicieli Mirska, stąd zalicza się go do mirskich papierni). Gottlieb Wilhelm Rumler był właścicielem tej papierni od 1801 roku.

Dość udany jest filigran przedstawiający popiersie króla Prus w wojskowym mundurze – Fryderyka Wilhelma III (panował w latach 1797–1840). Ów władca w naszej historii zapisał się bardzo niepochlebnie – to z jego rozkazu w 1811 roku w Królewcu dokonano zniszczenia insygniów koronacyjnych królów polskich, które wykradziono w 1795 ze skarbca na Wawelu. Polskie klejnoty koronne przetopiono na monety.


1823 Wrocław – Jawor. Papiernia Jelenia Góra. List forszusowy.

List w języku niemieckim napisany w 1823 roku we Wrocławiu (Breslau), wysłany do Jawora (Jauer). Zachowana mało czytelnie odbita mała sucha pieczęć nadawcy – sądu ziemskiego.

Na stronie adresowej widzimy prawie niewidoczny, słabo odbity dwuwierszowy stempel (tzw. mały) poczty miejskiej Wrocławia BRESLAU. Najlepszy katalog niemieckiej prefilatelistyki podaje, że był to drugi stempel poczty miejskiej Wrocławia – używany w okresie 1820-1825. (P. Feuser, W. Münzberg, Deutsche Vorphilatelie. Stationskatalog. Katalog der Aufgabestempel, Stuttgart 1988, w 1988 roku stempel wyceniono na 15 DM).

List bardzo ciekawy prefilatelistycznie (okres przedznaczkowy) – w lewym dolnym rogu widzimy napis: Postvorschuss… (poczta pobierze). Odbiorca miał uiścić opłatę przy odbiorze – 5 (srebrnych groszy?) i 3 (fenigi?). Jest to tzw. list forszusowy. Wyliczenie pobrania znajdujemy na dole strony z treścią. Kolejną ciekawostką są czerwone zapisy pocztowców na stronie adresowej – jest to opłata za przesyłkę związana z taryfą pocztową.

Duży i dość czytelny znak wodny papieru czerpanego – napisy J G DAME i HIRSCHBERG. Papier to wyrób papierni w Jeleniej Górze. Jej właścicielem od 1799 do 1823 roku był Johann Gottfried Ludwig Dame.


Nasze ceny odzwierciedlają pracę jaką wykonaliśmy dla Państwa, aby rzetelnie opisać i zidentyfikować oferowane eksponaty. Częstokroć wymagało to wielu godzin pracy i poszukiwań. Dla przykładu: odcyfrowanie kto podpisał list, czyim herbem jest opieczętowany – podnosi wielokrotnie wartość rękopisu – wcześniej anonimowego… Walor kupiony u nas z opisem będzie ozdobą każdej kolekcji…

Dlatego wszystkie opisy i fotografie objęte są prawami autorskimi (które otrzymuje także nabywca opisywanego eksponatu). Wykorzystanie ilustracji i opisów z mojej www wymaga mojej pisemnej zgody.


Bogusław Mykietów, e-mail: antykwariat@mykietow.pl